17.10.2016
Podsumowanie 13. kolejki. W blasku jupiterów
Zdecydowanie widać było w tym spotkaniu pieczęć nowego trenera - Piotra Mandrysza. Sosnowiczanie zachowali przez pełen wymiar czasowy czyste konto i co najważniejsze strzelili gola dającego zwycięstwo! Autorem zdobyczy był Martin Pribula, który najpierw zaprzepaścił idealną okazję, ale rehabilitacja Słowaka nadeszła błyskawicznie!
W minionej kolejce publiczność nie oglądało zbyt dużo bramek, chociaż w każdym spotkaniu bramkarz był przynajmniej raz pokonany. Taki sam - jednobramkowy -wynik, jak podczas meczu Zagłębie - Miedź padł jeszcze na czterech stadionach. W Nowym Sączu Michał Bartków trafił do własnej "sieci" i z błędu cieszył się GKS Katowice, który tylko do potyczki Zagłębia zasiadł na pozycji lidera. Pogoń Siedlce rozprawiła się ze Zniczem Pruszków, a pogromcą gości okazał się Daniel Gołębiewski. Swój udany debiut w Tychach w roli trenera zaliczył Jan Kocjan, ponieważ to pod jego wodzą Podbeskidzie zwyciężyło z GKS-em 1:0. W 64. minucie Damian Chmiel strzelił gola i gospodarzom nie udało się już odwrócić losów meczu. Poległa również Stal Mielec, która u siebie musiała uznać wyższość Wisły Puławy. Iwan Łytwyniuk zapewnił swojej drużynie komplet "oczek".
Najwięcej goli wpadło w tej kolejce w Grudziądzu. Olimpia nie była gościnna dla Chrobrego, ponieważ do bramki rywali trafił Karol Angielski i Marcin Kaczmarek, zaś głogowianie odpowiedzieli tylko trafieniem Michała Bednarskiego z końcówki meczu. Bez większych kłopotów wygrał również Górnik, który zaczął poważnie punktować i zbliżać się do górnej części tabeli. Tym razem w roli ofiary zabrzan padł Stomil Olsztyn i zespół Marcina Brosza triumfował u siebie 2:0. Adam Wolniewicz i Igor Angulo dawali radość w pierwszej części spotkania kibicom przy Roosevelta. Ciekawostką był pojedynek MKS-u Kluczbork z Chojniczanką Chojnice. Mecz zakończył się remisem 1:1, jednak największą kontrowersją był prawidłowo strzelony gol przez Chojniczankę. Trafienie nie zostało uznane z powodu awarii oświetlenia i w momencie oddawania strzału na murawie zrobiło się ciemno. Kamil Nitkiewicz wyprowadził MKS na prowadzenie w 22. minucie, ale w drugiej odsłonie Michał Markowski ustalił wynik. W Bytowie 1 punkt dla Drutexu uratował Kamil Wacławczyk (89. min) przez co Wigry Suwałki musiały obejść się smakiem, ponieważ rzut karny z 59. minuty w wykonaniu Damiana Kądziora nie wystarczył.
Multimedia z meczu Zagłębia - tutaj
Tabela I ligi
W minionej kolejce publiczność nie oglądało zbyt dużo bramek, chociaż w każdym spotkaniu bramkarz był przynajmniej raz pokonany. Taki sam - jednobramkowy -wynik, jak podczas meczu Zagłębie - Miedź padł jeszcze na czterech stadionach. W Nowym Sączu Michał Bartków trafił do własnej "sieci" i z błędu cieszył się GKS Katowice, który tylko do potyczki Zagłębia zasiadł na pozycji lidera. Pogoń Siedlce rozprawiła się ze Zniczem Pruszków, a pogromcą gości okazał się Daniel Gołębiewski. Swój udany debiut w Tychach w roli trenera zaliczył Jan Kocjan, ponieważ to pod jego wodzą Podbeskidzie zwyciężyło z GKS-em 1:0. W 64. minucie Damian Chmiel strzelił gola i gospodarzom nie udało się już odwrócić losów meczu. Poległa również Stal Mielec, która u siebie musiała uznać wyższość Wisły Puławy. Iwan Łytwyniuk zapewnił swojej drużynie komplet "oczek".
Najwięcej goli wpadło w tej kolejce w Grudziądzu. Olimpia nie była gościnna dla Chrobrego, ponieważ do bramki rywali trafił Karol Angielski i Marcin Kaczmarek, zaś głogowianie odpowiedzieli tylko trafieniem Michała Bednarskiego z końcówki meczu. Bez większych kłopotów wygrał również Górnik, który zaczął poważnie punktować i zbliżać się do górnej części tabeli. Tym razem w roli ofiary zabrzan padł Stomil Olsztyn i zespół Marcina Brosza triumfował u siebie 2:0. Adam Wolniewicz i Igor Angulo dawali radość w pierwszej części spotkania kibicom przy Roosevelta. Ciekawostką był pojedynek MKS-u Kluczbork z Chojniczanką Chojnice. Mecz zakończył się remisem 1:1, jednak największą kontrowersją był prawidłowo strzelony gol przez Chojniczankę. Trafienie nie zostało uznane z powodu awarii oświetlenia i w momencie oddawania strzału na murawie zrobiło się ciemno. Kamil Nitkiewicz wyprowadził MKS na prowadzenie w 22. minucie, ale w drugiej odsłonie Michał Markowski ustalił wynik. W Bytowie 1 punkt dla Drutexu uratował Kamil Wacławczyk (89. min) przez co Wigry Suwałki musiały obejść się smakiem, ponieważ rzut karny z 59. minuty w wykonaniu Damiana Kądziora nie wystarczył.
Multimedia z meczu Zagłębia - tutaj
Tabela I ligi