17.05.2016
Podsumowanie 31. kolejki
Wszystko zaczęło się w Olsztynie (13 maja). Stomil nie był wstanie powstrzymać rozpędzonej Arki, która ma już gwarancję gry w Ekstraklasie. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego rozgromili przeciwników 0:4, a do siatki Piotra Skiby trafiał: Gastón Sangoy, Yannick Kakoko, Marcus Vinícius i Rafał Siemaszko.
Na następny dzień odbyły się trzy spotkania. O 18:00 zabrzmiał gwizdek w Grudziądzu i Bydgoszczy. Olimpia broniąca się przed spadkiem z ligi uległa przed własną publicznością z Miedzią Legnica 0:1, zaś Zawisza pomimo prowadzenia od 49. minuty musiał uznać wyższość Wigier Suwałki 1:2. 19:46 ponownie była szczęśliwą godziną dla MKS-u Drutex Bytovii Bytów, która zwyciężyła z MKS-em Kluczbork 2:1 po golach Michała Rzuchowskiego i Janusza Surdykowskiego - honorowe trafienie zdobył Tomasz Swędrowski.
W niedzielę (15 maja) na każdym boisku punkty zostawał u gospodarzy, a do tego wszędzie miejscowi zwyciężali po 2:0. Sandecja Nowy Sącz pokonała GKS Bełchatów, który z meczu na mecz zmierza w złym kierunku jakim jest spadek do II ligi. Dwie bramki dla Sandecji zdobył Arkadiusz Aleksander i to właśnie on pogrążył bełchatowian. Chrobry Głogów okazał się lepszy od Wisły Płock i po 90 minutach trafienia Macieja Górskiego i Kevina Lafrance'a okazały się decydujące w ostatecznym rozrachunku. Rozwój Katowice prezentuje się bardzo źle bez Tomasza Szatana, który doznał urazu i nie może pomóc swojej drużynie na boisku, a ta tym razem przegrała w Siedlcach z Pogonią 0:2 i jedną nogą jest już w II lidze, ponieważ do bezpiecznego miejsca traci 4 punkty, a do zakończenia sezony pozostały trzy spotkania.
*GKS Katowice (wo. 3:0) - Dolcan Ząbki wycofał się z rozgrywek.