HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności #puchar

 13.03.2016

Podsumowanie 21. kolejki

W zakończonej już 21. serii gier mogliśmy oglądać pięć podziałów punktów, jedno zwycięstwo gości i tylko dwa triumfy miejscowych zespołów. Łącznie w zakończonych zmaganiach na zapleczu ekstraklasy padło 15 trafień, z czego 4 w Gdyni, gdzie grało nasze Zagłębie!

Sosnowiczanie dwa razy wychodzili na prowadzenie z Arką, by w ostatecznym rozrachunku podzielić się punktami. W 8. minucie, po dynamicznym ataku, sosnowiczanie objęli prowadzenie, a autorem gola był kapitan przeciwników - Krzysztof Sobieraj. Arkowcy wyrównali w 25. minucie, kiedy źle zachowali się nasi defensorzy i nie upilnowali silnego Pawła Abbotta. Po przerwie nasza drużyna grała lepiej i dłużej utrzymywała się na połowie rywala. Nagroda nadeszła w 76. minucie, kiedy Robert Bartczak dostał kapitalne podanie w tzw. "uliczkę" od Sebastiana Dudka, a wszystko zakończył Michał "Mumia" Fidziukiewicz, który akurat poprawiał sobie bandaż na kolanie. Trybuny niosły się do ostatniego dzwonka i w doliczonym czasie meczu Dariusz Formella pogodził obie ekipy podziałem punktów.

Remisem zakończyły się inne ważne dla układu tabeli zmagania. Pogoń Siedlce postawiła się Wiśle Płock i przytarła nosa liderowi, który musiał obejść się smakiem o komplet "oczek". O pełnej puli mógł zapomnieć również Zawisza, który zremisował z Miedzią Legnica - 1:1.

Napięcie i dramaturgia do końca trzymały w napięciu w Bełchatowie. Gospodarze wyszli na prowadzenie z Chrobrym dopiero w 81. minucie, za sprawą Aghwana Papikjana. Przyjezdni nie zwiesili głów i w 90. minucie odpowiedział Szymon Drewniak. Podział punktów miał miejsce jeszcze w Bytowie. Tam Wigry nie dały rady trafić do sieci, ale także nie pozwolili na to, by futbolówka ugrzęzła w ich bramce.

Na stadionie GKS-u Katowice zagrał po raz pierwszy w roli gospodarza Rozwój. Katowiczanie schodzili do szatni uradowani, ponieważ na tablicy świetlnej widniał wynik 2:1, a wydrzeć punktów nie zdołał Stomil Olsztyn. Olimpia wygrała na swoim boisku z Chojniczanką Chojnice, a pogromcą gości okazał się Nildo, który w drugim oficjalnym meczu dla Olimpii zdobył drugie trafienie - jeden gol na mecz... niezły wynik. Zobaczymy, co jeszcze pokaże napastnik ściągnięty z Brazylii. Przed własną publiką nie dał rady MKS Kluczbork, który uległ 1:2 katowickiemu GKS-owi.

Już w najbliższy wtorek (15 marca), nasi zawodnicy zagrają pierwsze spotkanie w półfinale Pucharu Polski, a przeciwnikiem naszej ekipy będzie aktualny mistrz Polski - Lech Poznań. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 18:30.

Multimedia z meczu Arka - Zagłębie