HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 4.03.2016

Pewna wygrana w Suwałkach! [BRAMKI]

Zagłębiacy świetnie zaczęli wiosnę i pewnie ograli Wigry Suwałki, zgarniając w tzw. polskim biegunie zimna 3 punkty.

Przerwa zimowa dobiegła do końca! Kibice rozbudzeni dobrymi występami jesienią i trwającą przygodą w Pucharze Polski, liczyli na wygraną w Suwałkach. Rywal był niezwykle aktywny w okresie transferowym, jednak sosnowiczanie nie patrzyli na przeciwnika. - Cele mamy ambitne, gdyż gramy na dwóch frontach! Jednak dla nas to dziś jest najważniejszy mecz. Przyjemnie byłoby skasować 3 punkty - powiedział przed pierwszym gwizdkiem trener Artur Derbin.

Od pierwszej minuty Zagłębiacy dobrze czuli się na murawie w Suwałkach, choć temperatura nie rozpieszczała, gdyż termometr wskazywał 0 stopni. Nasi piłkarze przejęli inicjatywę i już po kilkunastu minutach wywalczyli 3 rzuty rożne. Szczególnie aktywna była lewa strona, gdzie "szalał" Żarko Udovicić, który najpierw trafił w boczną siatkę, a chwilę później miał udział przy bramce. W 14. minucie Serb wrzucił piłkę w pole karne, obrońcy zdołali wybić, ale na 18. metrze świetnie był ustawiony Sebastian Dudek, który "huknął" z woleja, po którym futbolówka ugrzęzła w siatce. Podopieczni Artura Derbina po trafieniu cofnęli się, a gospodarze odważniej zaatakowali. 

Zobacz jak Sebastian Dudek posłał piłkę do siatki - tutaj 

Niebezpiecznie pod bramką Zagłębia robiło się po dośrodkowaniach z rzutów wolnych i rożnych w wykonaniu naszego byłego piłkarza - Miłosza Kozaka. Najlepszą akcję w pierwszej połowie Wigry wyprowadziły w 29. minucie, gdy Zagłębiacy zostawili rywalom za dużo miejsca, na szczęście nie zabrakło asekuracji przy dośrodkowaniu z prawego skrzydła i piłka została wybita na rożny. 

- Po strzeleniu gola trochę oddaliśmy inicjatywę i musieliśmy pogonić za piłką. W drugiej połowie musimy odzyskać kontrolę - przekazał w przerwie Sebastian Dudek

W 59. minucie zagotowało się pod bramką Wojciecha Fabisiaka. Dośrodkowanie z prawej strony trafiło na dalszy słupek, a tam Artur Bogusz uderzył ze szczupaka, na szczęście nasz bramkarz popisał się refleksem i wybił na rzut rożny. Chwilę później odpowiedzieli Zagłębiacy, najpierw Michała Fidziukiewicz - który pojawił się na murawie w 60. minucie - wyprzedził o kilka centymetrów bramkarz. W tej akcji kapitalnym zagraniem popisał się Robert Bartczak. Dosłownie minutę później - czyli w 68. minucie - Udovicić idealnie dośrodkował w pole karne, gdzie na piłkę czekał Jakub Arak, nasz napastnik uderzył z pierwszej piłki i... przeniósł ją nad poprzeczką. Była to idealna okazja by "dobić" rywala. Często się mawia, co się odwlecze, to nie uciecze. W 85. minucie wywalczyliśmy rzut wolny na 22. metrze, faulowany był niezwykle aktywny w tym meczu Żarko Udovicić. Do piłki podszedł Krzysztof Markowski i przepięknie przymierzył przy dalszym słupku, bramkarz nawet nie drgnął! Od tego momentu gospodarze opadli, druga bramka dobiła ich. 

Zobacz jak Krzysztof Markowski posłał piłkę do siatki - tutaj 

Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie. Zagłębiacy pokazali, że nie przespali przerwy zimowej i bardzo mądrze rozegrali pierwszy mecz, nie forsując tempa, zasłużenie wygrali 2:0. 

Warto dodać, iż podczas meczu w Suwałkach na koszulkach Zagłębia zadebiutował w I lidze nowy sponsor - Banimex! Z piłkarzy pierwszy raz w oficjalnym meczu zagrali: Robert Bartczak, Michał Bajdur, Dimitar Vezalov, Carles Martinez.  

Zapis relacji na żywo - tutaj

Wigry Suwałki - Zagłębie Sosnowiec 0:2 (0:1)

Bramka: 0:1 - Dudek (14.), 0:2 - Markowski (86. asysta Udovicić).

Wigry: Salik - Bartkowski, Jarzębowski, Baran, Bogusz Ż - Zapolnik (69. Adamek), Kalinkowski, Brtan, Kozak (57. Kędzior) - Gąska Ż (76. Makaradze) - Omar Santana.

Zagłębie: Fabisiak - Fonfara, Vezalov, Markowski, Udovičić - Matusiak, Dudek Ż (85. Wilk) - Ryndak (60. Fidziukiewicz), Bartczak, Bajdur - Arak (68. Martinez).