HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 16.11.2015

Podsumowanie 17. kolejki

W trwającej nadal kolejce padło 15 trafień na boiskach pierwszoligowych. Pamiętając o zaległym spotkaniu Zagłębia w Bydgoszczy, można spodziewać się kolejnego gradu goli w wykonaniu naszych zawodników, którzy pod tym względem rzadko zawodzą!Żaden mecz nie zakończył się bezbramkowym remisem, a najwięcej bramek wpadło w Bytowie. Bytovia podejmowała na swoim terenie drużynę GKS-u Bełchatów. Obie ekipy do siatki trafiały po dwa razy i w ostatecznym rozrachunku mieliśmy podział punktów.

Zostając jeszcze przy remisowych konfrontacjach - MKS Kluczbork prowadził w Ząbkach od 29. minuty za sprawą Marcina Nowickiego, jednak 240 sekund później arbiter wskazał na rzut karny dla Dolcanu. Pewnym egzekutorem okazał się Antonio Calderón. Rezultat już nie uległ zmianie i wszystko zakończyło się bramkowym remisem 1:1.
W trzech miejscowościach na tablicach świetlnych widniały wyniki 2:0. W Grudziądzu, miejscowi ulegli 0:2 z Wigrami Suwałki, a trzy punkty gościom dały bramki Kamila Adamka i Łukasza Hanzela. Na stadionie w Katowicach po raz kolejny małą niespodziankę zrobili gospodarze - Rozwój. Dzięki wybornej formie Adama Czerkasa, który do siatki Sandecji trafiał dwukrotnie, katowiczanie dopisali sobie komplet punktów, jednak nadal znajdują się w strefie spadkowej. Wisła Płock nie dała najmniejszych szans GKS-owi Katowice, tym razem w szeregach Wisły błyszczał Damian Piotrowski i to właśnie jego trafienia pozwoliły zachować fotel lidera.
Kolejne trzy mecze zakończyły się wynikami po 1:0, jednak można je również zaliczyć do kategorii horrorów. Duży niesmak mogli mieć fani zgromadzeni w Olsztynie, ponieważ ich ulubieńcy stracili gola w 90. minucie, a szczęśliwcem dla Miedzianki był Tomasz Midzierski. W Chojnicach zaś kibice mogli być dumni ze swoich zawodników, którzy pokazali, że w sporcie zawsze trzeba grać do końca i nokautem z 89. minuty załatwili Pogoń Siedlce. Na koniec przypada spotkanie w Głogowie, gdzie obserwatorów widowiska na trybunach nie było. W ostateczności zwyciężyli goście z Gdyni, dzięki trafieniu Pawła Abotta, który swoim strzałem zakończył pierwszą połowę i jednocześnie ustalił końcowy efekt.
Tabela - tutaj
Przedsprzedaż biletów na mecz z GKS-em Katowice - tutaj