8.07.2015
Porażka w sparingu z GKS Tychy
Romuald Szukiełowicz (Zagłębie): GKS Tychy wydawał się zespołem bardziej świeżym. Zagrali agresywny, dobry mecz i ciężko było nam się dostosować do tego sposobu grania w pierwszych fragmentach meczu. Jedak wcale nas to nie tłumaczy, bo o tym, że straciliśmy bramki zdecydowały indywidualne błędy, których spokojnie można było uniknąć. Cały czas czekamy na napastnika. Jest deklaracja prezesa i dyrektora sportowego, by pozyskać snajpera, jesteśmy cały czas w kontakcie z zawodnikami. Myślę, że może ktoś dojechać nawet w piątek. Mamy tutaj (w Wodzisławiu) doskonałe warunki. Dysponujemy dostępem do boisk, które są w świetnym stanie. Możemy korzystać z odnowy biologicznej, siłowni. Pracujemy nad cechami motorycznymi oraz nad wybranymi fragmentami gry właściwej.
Bramki: 0:1 Damian Szczęsny (7.), 0:2 Marcin Radzewicz (53.), 1:2 Grzegorz Fonfara (75. rzut karny), 1:3 Mariusz Zganiacz (85. rzut karny), 2:3 Dawid Witkowski (87.)
Zagłębie: Gąsiński (30. Kujawa, 60. Fabisiak) - Sierczyński (46. Sołowiej), Budek (46. Markowski), Witkowski, Ninković (46. Zaradny) - Ryndak (46. Pribula), Szatan (46. Margol), Matusiak (46. Fonfara), Dudek (46. Mizgała), Tylec - Tumicz (46. Mularczyk).
GKS Tychy: Florek (76. Krzczuk) - Grzybek (82. Łęszczak), Boczek (71. Krzycki), Tanżyna (46. Wawrzyński), Mączyński (82. Grzybek) - Szczęsny (65. Błanik), Glanowski (71. Zganiacz), Bukowiec (65. Dymowski), Grzeszczyk (66. Duda), Radzewicz (73. Nieśmiałowski) - Marcin Wodecki (65. Wolny).