1.07.2015
Zwycięstwo w Katowicach
Trener Romulad Szukiełowicz postanowił, że Zagłębie w drugiej odłonie również wybiegnie trójką w obronie. Pierwszą szansę po przerwie miał Łukasz Tumicz, który miał już bramkarza za plecami i w ciężkiej sytuacji próbował głową skierować piłkę do siatki, niestety uprzedziła go defensywa GKS-u. Katowiczanie zdołali wyrównać w 76. minucie. Najpierw piłka była zagrywana z prawego skrzydła na 5 metr, a tam najlepiej zachował się testowany kolumbijczyk Victor Zapata. Sosnowiczanie podjęli walkę i opłaciło się. Marcin Sierczyński wyśmienicie dojrzał Tomasza Szatana, który bez problemów pokonał Mateusza Kuchtę. Ostatecznie nasi zawodnicy mogą cieszyć się ze zwycięstwa w drugim sparingu.
Romulad Szukiełowicz (Zagłębie): Jeżeli chodzi o zaangażowanie i motorykę bardzo pozytywnie oceniam mój zespół. Trochę barkuje nam jeszcze jakości, gdyż było za dużo strat indywidualnych. Zawsze się gra po to, żeby wygrać - to na pewno cieszy. W tej grupie zawodników nikt się nie zachłyśnie tym wygranym sparingiem. Musimy dłużej utrzymywać się przy piłce i większą uwagę trzeba poświęcić na treningach podczas gry "jeden na jeden". Zawodników z Hiszpanii czeka jeszcze jedna gra kontrolna i zobaczymy jak to się wszystko potoczy, zaś Milan jest bardzo blisko, by z nami zostać.
GKS Katowice 1:2 Zagłębie Sosnowiec (0:1)
Bramki: 0:1 Łukasz Matusiak (45. Sebastian Dudek), 1:1 Victor Zapata (76.), 1:2 Tomasz Szatan (88.Marcin Sierczyński)
Zagłębie:
I połowa: Fabisiak - Sołowiej, Markowski, Budek - Matusiak, Margol - Pribula, Dudek, Zaradny - Eriz, Dajić.
II połowa: Gąsiński - Sierczyński, Koprucki, Ninković - Fonfara, Szatan - Ryndak, Mizgała, Tylec - Tumicz, Romeu.
GKS:
I połowa: Dobroliński - Czerwiński, Kamiński, Jurkowski, Pietrzak - Bębenek, Pielorz, Trochim, Burkhardt, Szołtys - Goncerz.
II połowa: Kuchta - Frańczak, Leimonas, Jurkowski, Jurek - Januszkiewicz, Duda, Bętkowski, Wołkowicz - Kowal, Zapata.