HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 12.04.2015

Juniorzy starsi ustrzelili Piast

Piast Gliwice przez pierwsze minuty wyglądał na drużynę, która sprawi więcej kłopotów sosnowiczanom. Już w 3. minucie goście mogli cieszyć się z prowadzenia, na szczęście Patryk Kujawa popisał się fantastyczną interwencją.Z czasem piłkarze z Gliwic zostawiali dużo miejsca Zagłębiu, co przełożyło się na groźne okazje pod bramką "Piastunek". W 11. minucie spotkania nasi zawodnicy popisali się dobrym zgraniem i było o włos od wyjścia na prowadzenie.

Konrad Zaradny zagrał do Kamila Szydłowskiego, ten błyskawicznie odegrał mu piętą i Zaradny oddał strzał, który minimalnie minął bramkę rywala. Minutę później nasz zespół już wyszedł na prowadzenie. Dawid Witkowski podał do Patryka Mularczyka, a "Mular" bez zastanowienia "huknął" z dystansu i piłka wpadła bramkarzowi "za kołnierz". Podopieczni trenera Sebastiana Gzyla i asystenta Łukasza Matusiaka cały czas byli bardzo groźni pod bramką przyjezdnych. W 30. minucie było już 2:0. Mularczyk dośrodkował z rzutu wolnego, piłkę odbił jeden z naszych piłkarzy, a całą sytuację zakończył Mateusz Arseniuk, który nie dał szans golkiperowi pakując piłkę do bramki. Tuż przed przerwą Zagłębie podwyższyło rezultat. Po rzucie rożnym, jeden z graczy Piasta nieprzepisowo zatrzymywał naszego gracza i sędzia bez zastanowienia pokazał na rzut karny, a pewnym egzekutorem był Konrad Zaradny. Pierwsze 3 kwadranse wyraźnie pokazały, że prowadzenie gospodarzy było zasłużone.


Zagłębie szybko chciało dobić rywala. Mularczyk w 49. minucie próbował zaskoczyć bramkarza z rzutu wolnego, jednak golkiper zachował czujność i wyciągnął futbolówkę spod poprzeczki. Kilka minut później znów było bardzo groźnie pod bramką rywala. Arseniuk zdołał znaleźć sobie trochę miejsca do oddania strzału, a piłka po tym uderzeniu znalazła się na poprzeczce. Sosnowiczanie nie zwalniali tempa i ciągle napierali na defensywę. W 65. minucie "Mular" krótko przyjął piłkę i momentalnie posłał piłkę w kierunku bramki, jednak ta znalazła się na słupku. Na 20. minut przed zakończeniem widowiska "Arsi" znów miał wyśmienitą sytuacje, którą sam sobie wypracował lecz znów bramkarza uratował słupek. W pierwszej minucie ostatniego kwadransu Zagłębie podwyższyło zasłużone zwycięstwo. Golkiper odbił piłkę w bok, a Maciej Wnuk bezlitośnie wpakował piłkę do siatki. Mecz zakończył się wynikiem 4:0, a gracze z Gliwic mogli mówić o dużym szczęściu, że stracili tylko 4 gole.

Zagłębie Sosnowiec - Piast Gliwice 4:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Patryk Mularczyk (12. asysta Dawid Witkowski), 2:0 Mateusz Arseniuk (30.), 3:0 Konrad Zaradny (41. karny), 4:0 Maciej Wnuk (75.)

Zagłębie: Kujawa - Czapla, Dudała, Kluczyński Ż, Witkowski - Gorla (86. Jajo), Szydłowski (73. Syguła) - Musiolik (82. Mroczek), Mularczyk, Zaradny (62. Wnuk) - Arseniuk (79. Wrona).