HokejPiłka nożna

Aktualności

#aktualności

 7.03.2015

Wiatr - i gwizdki - w oczy

Zagłębie pojechało na pierwszy mecz mistrzowski do Brzeska, by tam stawić czoła Okocimskiemu. W zespole Mirosława Smyły szansę na debiut dostał Arkadiusz Koprucki, Grzegorz Fonfara oraz młodzieżowiec z naszej akademii - Konrad Zaradny.Pierwsze minuty nie przynosiły stuprocentowych sytuacji, jednak w 9. minucie to gospodarze mogli wyjść na prowadzenie.

Yavorskyy uderzył piłkę ustawioną przed szesnastką i na nasze szczęście minęła ona bramkę strzeżoną przez Wojciecha Fabisiaka. 3. minuty później znów Okocimski mógł przetestować formę naszego bramkarza, gdyż ponownie Yavorskyy wykonywał rzut wolny, tym razem z około 25. metra, Fabisiak pewnie wyłapał uderzenie. W 21. minucie spotkania Zagłębie rozegrało akcję, która zakończyła się strzałem, lecz Sebastian Dudek uderzył za lekko i niecelnie. Kilka minut później Arkadiusz Koprucki zdecydował się pomóc kolegom z ataku i było blisko, by kopnięta przez naszego stopera piłka znalazła drogę do bramki. Sosnowiczanie nie zwalniali tempa i chwilę później golkiper gospodarzy sfaulował przed polem Jakuba Araka, sędzia musiał upomnieć bramkarza żółtym kartonikiem. W 31. minucie nasz były zawodnik - Wojciech Wojcieszyński "poklepał" przed polem z partnerem z zespołu i zdecydował się na strzał z dystansu... znów Fabisiak pokazał swoją czujność w bramce. Na 8. minut przed zakończeniem pierwszej części, na strzał z woleja zdecydował się Patryk Bryła, lecz futbolówka przeleciała obok słupka. W 45. minucie Krzysztof Markowski wyleciał z boiska, za kontrowersyjny faul, po którym obejrzał czerwoną kartkę. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0, lecz Zagłębie całą drugą połowę musiało grać jednego zawodnika mniej.

Mimo gry w dziesięciu nasz zespół wyszedł dość odważnie i nie dał się zdominować od początku drugiej połowy. Jednak to gospodarze mogli zdobyć gola w 51. minucie. Niepilnowany Bryła znalazł sobie miejsce w polu karnym i oddał strzał, który minął słupek naszej bramki. Już 2. minuty później Grzegorz Fonfara mógł zaliczyć udany debiut w barwach naszego klubu i wpisać się na listę strzelców, ale piłka poszybowała nad bramką. W 58. minucie Wojciech Dziadzio stanął przed wyśmienitą okazją do wyprowadzenia swojego zespołu na prowadzenie, lecz kiedy znalazł się na 5. metrze nie trafił czysto w piłkę. W 76. minucie Wojciech Wojcieszyński wywalczył rzut karny dla gospodarzy. Była to kolejna z wielu kontrowersyjnych sytuacji, gdyż Arkadiusz Koprucki był daleki od faulu. Sam poszkodowany podszedł do rzutu karnego i pewnie pokonał Fabisiaka. W 80. minucie Dawid Ryndak pomknął prawą stroną, jednak jego uderzenie minimalnie minęło bramkę. Kilka minut później to zawodnik Okocimskiego wyleciał z boiska, za drugą żółtą kartkę. Zagłębie do końca meczu próbowało doprowadzić do remisu. W ostatniej minucie meczu nawet Wojciech Fabisiak znalazł się w polu karnym gospodarzy, jednak ostatecznie nie udało się odwrócić losów spotkania.

Okocimski Brzesko - Zagłębie Sosnowiec 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0. Wojciech Wojcieszyński (77. karny)

Okocimski: Błąkała Ż - Wawryka, Jacek, Garzeł, Kasprzyk - Bryła Ż/Ż CZ, Yavorskyy (84. Ryś), Wojcieszyński, Dziadzio (62. Pyciak) - Białkowski (74. Abubakar), Glushko (87. Tokarz Ż).

Zagłębie: Fabisiak - Sierczyński (84. Zaradny), Markowski CZ, Koprucki, Ninković - Matusiak, Fonfara (70. Szatan Ż) - Ryndak, Dudek (46. Jarczyk), Wrzesień (75. Tylec) - Arak.